W oczekiwaniu...
No i stało się! 31.12.2013 złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę! :) Sami chyba jeszcze w to nie wierzymy, zanim to nastąpiło przecież tyle się wydarzyło - niestety często negatywnych zdarzeń...ale nie ma co już do tego wracać! Wniosek złożony teraz tylko czekać, tylko...łatwo się mówi a ja w gorącej wodzie kąpana! :) Czekamy również na pozytywną decyzję ze strony banku - nie naszego póki co ale ludzi którzy zdecydowali się kupic nasze mieszkanie, oby to też się udało - wykonawca którego już jakiś czas temu wybraliśmy czeka na sygnał z naszej strony a my nie mogliśmy się zadeklarować bez sprzedanego mieszkania...no i co?start na wiosnę?!:) Gdzieś niedawno widziałam prognozy na rok 2014 a mianowicie że szybko przyjdzie wiosna...na deszczowe lato już przymrużyłam oko ale co tam grunt żeby zacząć ;)
To mój pierwszy wpis mam nadzieję że znajdziemy tu z mężem dużo inspiracji, porad a może i pomocy, wsparcia które napewno się przyda na nieraz niełatwej drodze do wymarzonego domu...
Witamy serdecznie na naszym blogu!
Agata i Damian :)